Agata Wojda. Mistrzyni. Jedyny szef kuchni w Polsce, który otrzymał Bib Gourmand ( w czasach restauracji „Absynt”). Dziś karmi równie genialnie ( a może jeszcze bardziej) w „Opasłym tomie” w Warszawie. Jestem Jej absolutną, zaślepioną fanką i wyznawczynią. Mam zaszczyt znać Ją osobiście. Kolekcjonuję inspiracje, jakie czasami zdarza sie znaleźć tu i ówdzie.
Tak oswoiłam zupę z dyni. Agata napisała: „z serem topionym, smażonymi prawdziwkami z czosnkiem i zapieczona z oscypkiem…to jest mój strzał w smak!”.
Czyli zwyczajnie: dynię ( obraną i wydrążoną) pokroić w kostkę, obsmażyć na maśle, podlać wodą, osolić i udusić aż się rozpadnie; dodać topiony serek ( bez dodatków smakowych, najlepiej sprawdzają się te w kiełbaskach),posolić do smaku, można i pieprzu sypnąć. Osobno grzyby przygotować. Cóż, świeże prawdziwki nie zawsze są pod ręką. Więc inne grzyby też mogą być ( a i suszone namoczone odciśnięte pokrojone). Na patelnię masło, czosnek w piórka pokrojony, grzyby.
I do miseczki: krem z dyni, na to łyżka grzybów i posypać startym oscypkiem. Kto ma grilla – zapiec.
Ja nie miałam jak zapiec, więc tylko posypałam startym oscypkiem:) Rodzina zamarła z zachwytu, kiedy po raz pierwszy zrobiłam taką wersję nielubianej, mdłej zupy dyniowej. I zostało! Kolejny sezon kupuję dynię, gotuję zupę, czasami dosmaczam odrobiną soku z cytryny, czasami daję tylko przysmażoną na maśle cebulę ( jak grzybów zabraknie), a że oscypek też nie zawsze jest w zasięgu, to i pecorino było w robocie, i parmezan. Mam nadzieję, że mnie Agata ze skóry nie obedrze.
hmmm… zapowiada się ciekawie ;] jestem ciekawa, czy smakuje normalnie, czy może nie?
Kurczę, możliwe że kojarzę tą Panią z jakiejś gazety w której podawała przepis na cuudowne wręcz babeczki z kajmakiem? Podejrzewam, że możliwe, ale jakoś też od razu ją polubiłam 😉
nie obedrze 😉
na zdrowie!
ukłony
agata
Zupę znam oczywiście, ale kotecek przecudny jest! Całuski, kotkubina w roli anonima
Karmelitko, smakuje genialnie i juz.
Arven – Agata pracuje od ladnych paru lat jako szef kuchni, bywala i w TV, i w „Kuchni” i w wielu innych miejscach. Calkiem mozliwe, ze natknelas sie jzu na ktorys z Jej genialnych pomyslow. Jak Ona laczy smaki…
Agata, , dziekuje !
Kotkubino : )
Podpisuje sie pod wszystkim co na temat zupy dyniowej napisalas z jedna tylko modyfikacja : dynie radze najpeirw upiec a potem zmiksowac z bulionem i dodatkami; to dodatkowa glebia smaku, niebo w gebie 🙂
Pozdrawiam serdecznie! I dziekuje Ci za udzial w Festiwalu 🙂
PS. Pozwolilam sobie dopisac Cie do blogowego podsumowania 😉
Beo,a juz sie mialam upomniec o dopisanie 🙂